Czy ktoś zrozumiał dlaczego w barze mlecznym w telewizji leciały sceny erotyczne?
a co tu rozumieć? chodziło o upodlenie i degradację moralną człowieka. Bardzo wymowna scena, bez silenia się na nie wiadomo co, wszędobylski telewizor a w nim gorszące, puste sceny
Na lustrze w hotelu-burdelu bylo napisane takie zdanie: "All we need is Love and Blood". Moze chodzi o to zeby ludzie sie rozmnazali, by mieć wiecej dawców krwi??
może, chociaż trzeba uważać na nadinterpretację.
film podejmuje próbę ukazania świata w 2000 roku: telewizory na każdym kroku, zakłamanie, bezduszność, a także jakaś zmiana moralności, bo już nie są niczym nadzwyczajnym filmy pornograficzne w miejscu publicznym puszczane w ciągu dnia. o ile z tymi wszędobylskimi telewizorami pomysł był nieco chybiony, o tyle to co było puszczane w telewizji bardzo dobrze odzwierciedla czasy dzisiejsze. może z lekką przesadą, ale jednak ludzkość zmieniła się właśnie w tym kierunku. kto wie, może za 50 lat będziemy w barach oglądać filmy porno...
"o ile z tymi wszędobylskimi telewizorami pomysł był nieco chybiony" :)
Uśmiecham się, bo mamy rok 2021, telewizory w ogromnych ilościach są w autobusach, tramwajach, metrze... Nie wiem, jak w innych miastach, ale w Warszawie w tychże telewizorach Trzaskowski prowadzi polityczną manipulację 24 h na dobę:)
Przede wszystkim to mamy telefony w kieszeni 24/7. W tramwaju to co najwyżej reklama komunikacji poleci albo schroniska dla psów.
mysle że "and blood" to dopisek jakiegos opozycjonisty , ktory ironia walczyl z reżimem
Eksperyment. Kto z widzów będzie przysłuchiwał się rozmowie, a kto zerkał na telewizor. Telewizja ogłupia seksem. Zresztą jak wszystko obecnie...